Psie kupy na trawnikach i chodnikach.

Sprawy niezwiązane z naszym osiedlem. Coś Ci nie pasuje? Masz ciekawy pomysł? Podziel się z innymi!
Awatar użytkownika
gustarballs1983
Posty: 215
Rejestracja: 31 sty 2012, o 20:37
Nr bloku: 1

Re: Psie kupy na trawnikach i chodnikach.

Post autor: gustarballs1983 » 2 lut 2012, o 18:00

dziwnym trafem tabliczki z napisami "szanuj zieleń" bądź też piktogramem stopy nadeptującej na trawnik i napisanym "NIE", z osiedli nie zniknęły....
Jeżeli aby dwa razy więcej zarabiać, trzeba dwa razy więcej, i dwa razy dłużej pracować, to ja nie wiem gdzie tutaj jest zysk.

Awatar użytkownika
j40i4
Posty: 16
Rejestracja: 24 sty 2012, o 17:36
Nr bloku: 35
Kontakt:

Re: Psie kupy na trawnikach i chodnikach.

Post autor: j40i4 » 2 lut 2012, o 18:36

Trochę przesadziłem. Nie dotyczy to obywateli RP, tylko mieszkańców Poznania, bo to była uchwała Rady Miasta (bodajże z 2009 roku), mówiąca o tym, że znosi się zakaz przebywania na trawnikach w celu odpoczynku.
Spacer z psem walącym kupska jest formą odpoczynku, więc spokojnie można posprzątać. :mrgreen:

Awatar użytkownika
gustarballs1983
Posty: 215
Rejestracja: 31 sty 2012, o 20:37
Nr bloku: 1

Re: Psie kupy na trawnikach i chodnikach.

Post autor: gustarballs1983 » 3 lut 2012, o 17:27

wiadomo, że klocki po "kejtrze" trzeba sprzątać chodzi mi tylko o to że ludzie burzą się nawet o klocki na trawnikach bo np. biegnie po trawniku na skróty do autobusu w stylu "bo muszę zdążyć.." a potem kurwami rzuca że wlazł(a) w psi placek. rozumiem gdyby tak się rzucał(a) jak jakiś trep nie posprząta jak kundel narobi na asfalcie czy poz-bruku bo tam ludzie chodzą, bo takich to trzeba mandatami karać, ale jeśli przez swoją tylko i wyłącznie nie uwagę i pośpiech wdepnie w coś na trawniku to sam jest sobie winien może się zdarzyć że jak pies coś zrobi to w trawie człowiek nawet tego nie zauważy, bo kolorystycznie się to może zlewać,a u ludzi jest różnie z percepcją kolorów, podobno 40% mężczyzn i 20% kobiet w Polsce ma z tym problemy. jak sam(a) waszmość zauważyłeś(aś) spacer z "pchlarzem" jest formą wypoczynku, przy której człowiek nie ma ochoty cały czas obserwować ów pchlarza i patrzeć czy tylko mu coś spod ogona nie leci bo to żaden relax nie jest, więc może się zdarzyć, że na trawniku jakiś klops będzie, chociażby po bezpańskim kocie których po osiedlach trochę się kręci a które tylko na trawnikach i piaskownicach takie sprawy załatwiają.
Natomiast nikogo nic nie tłumaczy jeśli klops leży na chodniku. Chodnik z definicji ma być czysty i nic poza pieszymi na nim nie powinno się znajdować dlatego klopsa po "pupilu" bez problemu można zauważyć i nie ma wytłumaczenia dla osoby która takiego klopsa po swoim "milusińskim" nie sprzątnie.

Mam nadzieję że to trochę rozjaśni sytuację i mój pogląd na sprawę, oraz zakończy bezsensowną polemikę w tym temacie.
Pozdrawiam
Gus T.
Jeżeli aby dwa razy więcej zarabiać, trzeba dwa razy więcej, i dwa razy dłużej pracować, to ja nie wiem gdzie tutaj jest zysk.

Awatar użytkownika
j40i4
Posty: 16
Rejestracja: 24 sty 2012, o 17:36
Nr bloku: 35
Kontakt:

Re: Psie kupy na trawnikach i chodnikach.

Post autor: j40i4 » 6 lut 2012, o 10:29

A ja nie mam ochoty, żeby moja mała córeczka wybiegła sobie z piaskownicy, zrobiła parę kroków po trawie i wywróciła się prosto w psie g***o.
A jak wyglądają trawniki to najlepiej widać zimą, kiedy jest biało, ale długo nie pada świeży śnieg. Patrzeć się nie da na te "trawniki", bo to jeden wielki syf - niektóre "pieski", tak po 80 kg na oko, potrafią usadzić taką wieżę (o konsystencji i zapachu nie wspomnę), że można się zerzygać od samego spojrzenia w tę stronę.

Awatar użytkownika
gustarballs1983
Posty: 215
Rejestracja: 31 sty 2012, o 20:37
Nr bloku: 1

Re: Psie kupy na trawnikach i chodnikach.

Post autor: gustarballs1983 » 6 lut 2012, o 18:16

to niech waść powie też bezpańskim kotom które szwędają się po osiedlu a których jest cała masa żeby chodziły załatwiać swoje brudne interesy do lasu...

swoja drogą ludzie z psami po 80 kg są całkowicie nieodpowiedzialni spotykam często jedną taką kobietę co ma metr pięćdziesiąt w kapeluszu i prowadzi na smyczy wielgachnego potwora który z pyska toczy białą pianę jak, tylko ów brytan ruszy na kogoś na tzw. "pełnej kurwie" to owa Pani o której mowa zapiera się całym ciałem wbijając mocno nogi w ziemię i całość wygląda tak jakby kuc orał ziemie pługiem.
Ja p*****lę po jakiego grzyba ludzie trzymają tak wielkie psy po domach... dla ochrony???
to ja się pytam co takiego trzymają po domach ?! złoto?! platynę?! a może k***a pallad?! krótko ujmując.. gdyby faktycznie byli uposażeni proporcjonalnie do tego jak się zabezpieczają to powinni mieszkać nie na osiedlu batorego a w dzielnicy domków jednorodzinnych jakiejś grupy prominentów.. :evil:
Jeżeli aby dwa razy więcej zarabiać, trzeba dwa razy więcej, i dwa razy dłużej pracować, to ja nie wiem gdzie tutaj jest zysk.

mamuśka
Posty: 2
Rejestracja: 9 lut 2012, o 19:45
Nr bloku: 32

Re: Psie kupy na trawnikach i chodnikach.

Post autor: mamuśka » 9 lut 2012, o 21:05

Kto ma psa niech po nim sprzata i już,podobno pies to jak członek rodziny,więc tak jak rodzice sprzątają po dzieciach,właściciele psów niech sprzataja po psach-swych najlepszych przyjacielach!!! ja zwróciłam uwage Pani z psem,a ta "zjarała cegłę" obróciła się w druga stronę i udała że mnie nie słyszy.A wkurza mnie to nieziemsko,bo jak dziecko rozsypie z piaskownicy piasek,to o jezu jaki niegrzeczny,ale jak obok jest nawalone to nic.Na szczeście moi już tacy malutcy nie są i patrza gdzie wchodzą ale mieć maluszka i spacerować po naszym osiedlu....nie polecam.I kto za to odpowiada? właściciele psów?,administracja?, straż miejska? każdy ma to gdzieś-a my w to wchodzimy!!!

Awatar użytkownika
gustarballs1983
Posty: 215
Rejestracja: 31 sty 2012, o 20:37
Nr bloku: 1

Re: Psie kupy na trawnikach i chodnikach.

Post autor: gustarballs1983 » 9 lut 2012, o 22:14

jak już mówiłem odpowiedzialni są za to posiadacze psów bo nie sprzątają....
i shtazi miejska która jest odpowiedzialna za penalizowanie nie sprzątających po psach..
Jeżeli aby dwa razy więcej zarabiać, trzeba dwa razy więcej, i dwa razy dłużej pracować, to ja nie wiem gdzie tutaj jest zysk.

Stefan
Posty: 110
Rejestracja: 22 gru 2011, o 13:23

Re: Psie kupy na trawnikach i chodnikach.

Post autor: Stefan » 10 mar 2012, o 09:03

Ostatnio zauważyłem inną odsłonę bezmyślności albo wręcz chamstwa właścicieli psów.
Otóż kilka dni temu i również dzisiaj widziałem, jak pies obsikuje czyjś samochód, a panienka - właścicielka (2 różne) stoi i spokojnie na to patrzy.


Przemo
Posty: 11
Rejestracja: 24 sty 2012, o 10:29
Nr bloku: 13

Re: Psie kupy na trawnikach i chodnikach.

Post autor: Przemo » 14 mar 2012, o 13:02

uchwała LVIII/780/V/2009 § 16 http://bip.poznan.pl/bip/uchwaly/tutaj,30513/ :ugeek:

Szkoda że nikt nie odpowiedział na zadane na poczatku pytanie :?:

ODPOWIEDZ