Konfitura

[Miłapanib]

Chciałabym zauważyć jedynie jak mało do roboty w życiu mają osoby wzywające straż miejską na palenie, złe parkowanie czy zbyt głośne rozmowy.
Jesteście żałośni i bardzo przykro jest mi, ze sami „nie doświadczyliście” bycia nastolatkiem (ale każdy z was wie jak pachnie zielsko).
Jebani hipokryci próbujący stłumić swoje poczucie winy, nagadując na innych. Wasze dzieci zapewne zaczną brać coś gorszego niż trawka, a wy nie zdacie sobie z tego sprawy bo opio czy stymulanty nie mają zapachu.
Bądźcie sobie nadal żałośni i żyjcie sobie w tej bańce napierdalania jeden na drugiego. Pewnie macie od chuja znajomych (XD)

[Stefan]

Jakie znasz inne metody walki ze złym parkowaniem gdzie popadnie? Niektórzy albo są tak leniwi albo mają innych w d... , że parkują gdzie chcą.
Palenie na balkonie - jak ktoś chce palić, niech pali sobie w mieszkaniu. Nie każdy chce wdychać dym z czyjegoś papieroska. A tak niestety się dzieje jak jeden z drugim wyjedzie sobie zapalić na balkon - dym wlatuje przez okna do innych mieszkań.

Może zamiast obrażać ludzi, zacznij postępować tak, aby nie uprzykrzać życia innym.

[Nocna Straż]

@ Miłapanib:
Jesteś warta tyle ile są warte wartości, które głosisz. Parkujesz gdzie popadnie, imprezujesz po nocach zakłócając spokój sąsiadom, jarasz zielsko.
A teraz pomyśl i sobie odpowiedz kto tutaj naprawdę jest żałosny.

Na brak znajomych nie narzekamy.
Ale jeśli Ty zakładasz specjalnie konto na forum, by wypluć z siebie te parę szczeniackich postów - pewnie nie masz komu się wyżalić

[waldi77]

Widać mandaciki zaczęły przychodzić, prawidłowo, dociskać patolę.

[Bloker]

Parę dni temu słyszałem w żabce, że mandaty przychodzą. Dwóch cwaniaków się żaliło w kolejce. Tak więc aplikacja robi robotę, a straż miejska naprawdę wie co robić dalej.