Witam,
od 2 miesięcy korzystam z usług tv i internet Inea.
Mniej więcej raz w tygodniu muszę dzwonić na infolinię bo wszystko mi "pada". Mieszkam w bloku nr 30.
Od 2 dni znowu nic mi nie działa. Wczoraj po rozmowie z jakąś Panią zapewniła mnie, że zrestartowała usługę tv, zmieniła adres MAC i wszystko w ciągu maksymalnie godziny powinno ruszyć. Oczywiście nie ruszyło i dziś muszę dzwonić ponownie.
Czy ktoś także ma takie problemy?
W dodatku gdy czasami dzwonię około 8:00 rano, to otrzymuję informację, iż dodzwoniłem się po godzinach ich pracy, po czym jest informacja, że infolinia jest czynna od 7:00 do 20:00...nosz ku**a...
Szlag mnie już trafia...
Oczywiście piszę tego posta z pracy bo w domu od 2 dni nie mam Internetu...
Inea - awaria raz w tygodniu
Re: Inea - awaria raz w tygodniu
Ja korzystam z usług Inotela czyli obecnie Inea od ponad 2 lat i póki co jest ok. Owszem na samym początku zdarzały się jakieś problemy ale rozwiązali to.
Później za to miałem problemy z fakturami. Interwencje w BOK niewiele dały. Pomogła dopiero interwencja na... facebooku. Napisałem na ich profilu o mojej sprawie i od razu można było problem rozwiązać
Później za to miałem problemy z fakturami. Interwencje w BOK niewiele dały. Pomogła dopiero interwencja na... facebooku. Napisałem na ich profilu o mojej sprawie i od razu można było problem rozwiązać
Re: Inea - awaria raz w tygodniu
Ja z kolei jestem ex Inotel-owcem/inea-owcem
Na internet nie narzekałem ale za to kablówka po zakupieniu nowego TV to był już dramat - nieustający śnieg i migotanie.
Po wielu zapewnieniach o tym, że pracują nad tym i że będzie OK ( wymiany dekoderów; routerów itd.) ostatecznie uznali że jestem winny JA bo mam niekompatybilny odbiornik
Podziękowałem im i poszedłem do konkurencji gdzie na magiczne słowo jestem z Inea dostałem przyjemne rabaty
Mówią że wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma ale z drugiej strony kto nie próbuje ten nie ma
Na internet nie narzekałem ale za to kablówka po zakupieniu nowego TV to był już dramat - nieustający śnieg i migotanie.
Po wielu zapewnieniach o tym, że pracują nad tym i że będzie OK ( wymiany dekoderów; routerów itd.) ostatecznie uznali że jestem winny JA bo mam niekompatybilny odbiornik
Podziękowałem im i poszedłem do konkurencji gdzie na magiczne słowo jestem z Inea dostałem przyjemne rabaty
Mówią że wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma ale z drugiej strony kto nie próbuje ten nie ma
Re: Inea - awaria raz w tygodniu
Tak to chyba mówią żołnierze armii czerwonejdarenty pisze:Mówią że wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma ale z drugiej strony kto nie próbuje ten nie ma
Poza tym przypomniało mi się, że w bloku 32 też problemy z telewizją były. Czasem co kilka minut program zamierał i na ekranie były same wielkie piksele.
No i to ładowanie dekodera... 5 minut czekania.
- gustarballs1983
- Posty: 215
- Rejestracja: 31 sty 2012, o 20:37
- Nr bloku: 1
Re: Inea - awaria raz w tygodniu
Lol to Inea w ogóle działa na Piątkowie?! myślałem że do spółki z E&W podzielili się strefami wpływów (a raczej przychodów :p ) w Poznaniu tzn. tam gdzie są jedni to nie ma drugich..
osobiście nic nie wiem o możliwości podłączenia się do sieci Inea przynajmniej na starej części Batorego. Z tego co wiem od kuzyna który mieszka na Jeżycach i korzysta z ich oferty to nie warto ale on musi bo póki co Inea jest u niego hegemonem jak niegdyś E&W u nas.
osobiście nic nie wiem o możliwości podłączenia się do sieci Inea przynajmniej na starej części Batorego. Z tego co wiem od kuzyna który mieszka na Jeżycach i korzysta z ich oferty to nie warto ale on musi bo póki co Inea jest u niego hegemonem jak niegdyś E&W u nas.
Jeżeli aby dwa razy więcej zarabiać, trzeba dwa razy więcej, i dwa razy dłużej pracować, to ja nie wiem gdzie tutaj jest zysk.
Re: Inea - awaria raz w tygodniu
Inea to u nas były Inotel i działa na pewno na nowej części.gustarballs1983 pisze:Lol to Inea w ogóle działa na Piątkowie?!