Forum os. Stefana Batorego - Poznań

Czy komuś też to przeszkadza?

https://epoznan.pl/news-news-137847-noc ... la_policja

Mi przeszkadza, sam już dzwoniłem 2 razy na policję ale bez skutku

Temat jest dość skomplikowany. Jest to teren prywatny uczelni i policja nie podejmuje interwencji.
Teren prywatny nie jest jednak izolowany akustycznie - hałas dociera i na osiedla. Wg mnie Art.51KW par. 1 i 2 dotyczy wszystkich.

Na forum możemy jedynie ponarzekać. Działać można, kierując oficjalne pisma pod 2 poniższe adresy:

1) Wydział Organizacyjny Urzędu Miasta Poznania (UMP)
or@um.poznan.pl

2) Wydział Zarządzania i Bezpieczeństwa Kryzysowego UMP
ul. Libelta 16/20, 61-706 Poznań
wzkb@um.poznan.pl

"Teren prywatny" to niezbyt trafne słowo w przypadku publicznej uczelni ze "strefą ruchu". Przede wszystkim zarządca terenu odpowiada za to, co się na nim dzieje. A skoro UAM postanowił wybrukować hektary do kręcenia bączków (z aneksami dydaktycznymi), to ma obowiązek pilnować tam porządku (choćby wzywać policję czy nie wpuszczać hołoty po nocach). Myślę, że mieszkańcy i spółdzielnie mogą mieć z tego powodu uzasadnione roszczenie do UAMu.

Swoją drogą kampus jest naszpikowany kamerami, jakby uczelnia miała odrobinę woli to by pozwała jednego barana z drugim za uszkodzenie nawierzchni. W kraju już paru prymitywów zbiedniało o 10.000 zł wzwyż za palenie opon przy supermarketach.