Forum os. Stefana Batorego - Poznań

Jeśli ktoś mieszka w bloku i sporą cześć dnia nie ma go w domu - nie powinien się decydować na psa. 90% psów źle znosi samotność. Szczególnie w 4 ścianach.
Gdy ktoś ma willę i pies biega w ogrodzie - może mieć nawet kilka.

A gdy już namierzymy adres wyjącego psa, to jakim służbom to zgłaszamy? Policja czy straż miejska?

Oczywiście rozumiem Państwa zażenowanie faktem że psy szczekają od samego rana ale to też nie może zmienić faktu że to tylko i wyłącznie psy więc pozostaje moc w miarę możliwości się przyzwyczaić do tego ale oczywiście wszystko ma swoje granice ale ten psiak co szczeka od rana non stop no to zapewne mieszka na parterze bodajże ale co poradzić Szanowni Państwo.
Mieszka tutaj od 10 lat .

Zgłosić lokal do odpowiednich służb i zajmą się zarówno pieskiem, jak i właścicielem. Proste!

Tu chodziło tylko o chęć pomocy psu który nie radzi sobie z lekiem separacyjnym.
A nie o to że przeszkadza mi że pies szczeka na gołębia.

Wg mnie chodzi nie tylko o psa (choć mu szczerze współczuję), ale i o spokój sąsiadów. Wiem coś o tym, gdy mam home office, a wokół 3 psy ujadają przez kilka godzin. Ja też mam prawo do komfortu życia we własnym lokalu. Nie mam zamiaru się w 100% naginać pod sąsiadów - ani w zakresie tolerancji na imprezy, ani ujadanie psów.
Na właścicielach spoczywa odpowiedzialność za los domowego zwierzęcia. Jeśli nie potrafimy zapewnić mu towarzystwa (a większość psów nie toleruje samotności) - decydujemy się na kota, lub rybki.

Witam serdecznie.

Ponieważ ostatnimi tygodniami szczekający pies jest nie do wytrzymania ,chciałabym podbić temat .

Czy ktoś jest wstanie powiedzieć w jakim mieszkaniu znajdę właścicieli psa?

Chciałbym dać im wyjście z sytuacji zanim skieruję się do Straży Miejskiej i Policji w sprawie ciągłego zakłócania miru domowego.

A potem dostaniesz pocisk z administracji za nękanie

To jest prawdziwy fenomen. Imprezowicze, parkujący na wariata, muzycy, szczekacze itp mogą robić co im się tylko podoba. Gdy ktoś im zwróci uwagę (słowem, ulotką, postem na forum, wezwaniem służb) - to już nęka...

Jedno jest pewne - nie dajmy się zastraszyć!

Typowa polska mentalność Kalego. Zaburzać porządek innym można.

@Agrest, na przykład w 41/66 znajdziesz. Duży, czarny wilczur, zamknięty w paru pokoikach. Paniusiowie sprawili sobie maskotkę, która siedzi sama cały dzień i rzuca się z mordą na każdego wypatrzonego przez okno pimpka. Ku radości sąsiadów.