Blok 31g - Ciąg dalszy - Zabijanie poprzez ścianę - Bardzo ważne

Tematy dotyczące mieszkańców bloków położonych na północ od ulicy Opieńskiego
Regulamin forum
Tytuły wątków dotyczących poszczególnych bloków powinny zaczynać się od podania numeru bloku wg schematu: [Blok xx] Tytuł wątku
Jasmina
Posty: 3
Rejestracja: 16 wrz 2019, o 03:08
Nr bloku: 31

Blok 31g - Ciąg dalszy - Zabijanie poprzez ścianę - Bardzo ważne

Post autor: Jasmina » 4 mar 2021, o 19:22

Postanowiłam upublicznić na tym forum dalszy ciąg mojej gehenny. Robię to z premedytacją z obawy o moje zdrowie lub życie. Jestem już prawie wrakiem człowieka.Nie zdołam wszystkiego opisać od razu, ale postaram się w miarę swoich możliwości, zrobić to jak najszybciej.
Policja kilkakrotnie nie przyjęła ode mnie zawiadomienia o przestępstwie, tłumacząc to brakiem dowodów.i zapewne nie dając wiary moim doniesieniom. Napisałam w poprzednim poście, że w internecie jest bez liku instrukcji na temat skonstruowania urządzenia generującego PEM np. ze starej kuchenki mikrofalowej.
Nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że działania przestępczej pary z mieszkania vis a vis zmierzają do unicestwienie mnie.
Przez prawie 9 m- cy jestem torturowana z niebywałym okrucieństwem poprzez ściany we własnym mieszkaniu 24h/dobę, również podczas snu. Jeszcze raz powtórzę, nie mam choroby psychicznej (w rodzinie też nie), nie mam omamów, zwidów, mitomanii, nie piję alkoholu w ogóle, etc. Jestem realistką mocno stąpającą po ziemi.
Na początku tej tragedii martwiłam się, że mi nikt nie wierzy. Obecnie jest mi to zupełnie obojętne. Jestem w takim stanie, że przejście po zakupy na starszą część osiedla staje się dla mnie niemożliwe. Duszę się, brakuje mi tchu, tracę siły.
Para zwyrodnialców, katorżników, oprawców wyzutych z człowieczeństwa od 3 m-cy serwuje mi do jamy ustnej, do wnętrza nosa, w oczy, do gardła, do wnętrza uszu, w oskrzela, płuca, tchawicę, krtań PEM lub PE. Zmieniła mi się barwa głosu.
Ciągle mam sucho w ustach. Budzę się z flegmą w ustach. Mam ciągle zadyszkę, płytki oddech i ogólne osłabienie. Nie tak dawno mój wynik saturacji wynosił 98%.
Teraz nie mierzę, boję się wyniku pomiaru.W ustach on stop odczuwam metaliczny smak.Cracker i jego partnerka wpychają mi PEM lub PE zdalnie do ust nawet podczas posiłków. Wpuszczają mi to promieniowanie z dużą mocą również w sposób falowy, strumieniowy, tak to odbieram. Nie jestem w stanie tego uniknąć, ponieważ jest to działanie ukierunkowane. Nie mogę osłonić się nawet folią czy płytkami ołowianymi, bo musiałabym zasłonić usta, nos i uszy. Para przestępców ponadto katuje moje serce, tętnice szyjne, udowe, głowę, stawy biodrowe, ręce, brzuch, żołądek, nerki.
Nie ma miejsca na moim ciele, które nie zostałoby skatowane przez tych potworów.


Wszystko zaczęło się od momentu zainstalowania w moich drzwiach wejściowych wizjera elektronicznego z WiFi w październiku 2019. Było to krótko po usiłowaniu włamania w nocy do naszego mieszkania.
W dniu zainstalowania wizjera najemca wpadł w furię. Zza ściany dochodziły odgłosy wulgaryzmów i rzucania czymś.
Później zaczęło się zakłócanie sygnału Wifi. Wizjer sprawował się idealnie, gdy w lok. vis a vis nie było nikogo. Przekonałam się o tym, patrząc poprzez wizjer. Np. najemca i jego partnerka wychodzą z mieszkania razem. Ona pośpiesznie kieruje się ku windzie Stawia torbę na progu windy. On zamyka drzwi mieszkania i udaje się również do windy. Kamera wizjera zarejestrowała wyłącznie najemcę wchodzącego do windy. Wówczas korzystał prawdopodobnie z aplikacji Netcut. Albo: partnerka najemcy wchodzi po schodach, otwiera drzwi i wchodzi do mieszkania. Kamera nie zarejestrowała niczego.

Zamieszczam kolejne zdjęcie, tym razem mojego pr. uda maltretowanego codziennie przez przestępczy duet.
W ubiegłym roku zmuszona byłam chodzić w klapkach na prawie płaskich obcasach, ponieważ utykalam na tę nogę przez 2 m-ce. Ból był okropny. Od momentu osłaniania stawu biodrowego folią aluminiową i płytką ołowianą ból powoli ustępował. Przekonałam się, że para katorżników musi widzieć efekt swojej pracy, a przede wszystkim cierpienie. Wówczas są usatysfakcjonowani. Jestem ciekawa, czy ten zapis zostanie przez któregoś z oprawców usunięty. Ponadto zamierzam opisac i nagłośnić ten horror na cały kraj.
Zapomniałam wspomnieć, że w tym przestępczym procederze bierze udział troje zwyrodnialców. Trzeci to koleś crackera, jego guru, przychodzący zazwyczaj późnym wieczorem w piątki.
Przypadkowo usłyszałam na balkonie rozmowę między nimi. Dotyczyła wyłącznie hackingu (kogo zamknęli, a pierwszy raz się włamał i powtarzające się pytania crackera-najemcy: czy mam wszystko dobrze, czy nie wpadnę).
Uwaga:
Zdjęcie uda wstawiam po raz wtóry, bo zostało uprzednio usunięte.
Cracker usuwa z tego postu treści kompromitujące go. Usunął sporą część tekstu.
28.06.2021r. Zamierzam zamieścić kilka zdjęć moich obrażeń, ale katorżnicy zdalnie uniemożliwiają mi to.
Załączniki
screenshot_20210124-214418_settings.jpg
Screen z 24.01.br. tyle znalazłam aplikacji w telefonie mojego męża. To jest robota crackera.
screenshot_20210124-214418_settings.jpg (226.96 KiB) Przejrzano 10750 razy
img_20210204_225150~3.jpg
Moje udo na wysokości stawu biodrowego maltretowane przez przestępczy duet codziennie.
img_20210204_225150~3.jpg (397.63 KiB) Przejrzano 10764 razy
IMG_20210119_024241~5.jpg
Wspólne dzieło pary zwyrodnialców - mój pokiereszowany łokieć inna metoda crackerską. Ból był taki, jakby mi wiercono kość. Nie do wytrzymania. To jest kilkudniowa ich praca.
IMG_20210119_024241~5.jpg (338.66 KiB) Przejrzano 12391 razy

ODPOWIEDZ