Forum os. Stefana Batorego - Poznań

Nareszcie:



Do Straży Miejskiej często nie można się dodzwonić. Dlatego polecam:
https://play.google.com/store/apps/deta ... city&hl=pl
W naszych realiach, apka obowiązkowa!

Dziś już swoje wyklikałam

Jestem jak najbardziej ZA.

Parkowanie na łukach zakrętów, czy kopertach przed śmietnikami, to strzał w kolano dla wszystkich.
Tak zaparkowane pojazdy, ograniczają widoczność, płynność ruchu i bezpieczeństwo.

A w hali 82 są wolne miejsca.
Gdy kogoś nie stać na 200zł/mc - niech sprzeda samochód. Proste!

Szkoda, że PSM nie wzięła się za podobną akcję na reszcie osiedla. Parkowanie na łukach przy blokach 46, 44 i 41 stały się normą.

@Elwira - poza tą appką na komórkę są również 2 inne wygodne sposoby:

http://www.poznan.pl/mim/forms/sm_zgloszenia.html
sm@um.poznan.pl

To do tej pory znaki D-40 stały tam od czapy?

Polecam wspomnianą appkę - 15 minut i jest ekipa SM na miejscu.

Szkoda jeszcze, że SM nie wypłaca prowizji od mandatów
Wtedy daję głowę, że nikt by nie zaparkował w nieodpowiednim miejscu

Vagatan pisze:To do tej pory znaki D-40 stały tam od czapy?

Straż zgłosiła parę uwag do sposobu oznaczeń. Administracja musiała zlecić podwykonawcy poprawki.
I po ich wprowadzeniu, znak D-40 (ten przy Żabce) został odfoliowany i strefa oficjalnie obowiązuje.

Tak więc wzywać Straż ile wejdzie, a policję do zakłócających ciszę nocną!

Wczoraj koło 20, Straż spisywała parę aut.
Tak więc teren jest monitorowany.

Oni nie wkładają mandatów za wycieraczkę, tylko stosowny liścik z numerem konta dla przelewu, przychodzi na adres domowy.

Wszystko fajnie jeśli chodzi o parkujących na łukach lub takich którzy utrudniają przejazd.

Miejcie też jednak świadomość, że dzwoniąc na straż miejską rykoszetem zazwyczaj dostaje cała grupa kierowców którzy zwyczajnie nie mają gdzie zaparkować (po wprowadzeniu nowego oznakowania takich miejsc jest jeszcze mniej) więc parkują w miejscu "niedozwolonym" ale robią to z głową i wyobraźnią tak by nikomu nie utrudniać życia.

Widziałem ostatnio kilka aut które nikomu nie przeszkadzały a dostały blokade. Ja z nowego oznakowania się nie cieszę i odbieram to raczej jako utrudnianie tej już i tak trudnej sytuacji z parkowaniem.
Ludzi którzy parkują jak idioci należy edukować ale można to zrobić osobiście lub poprzez wspomniane już na forum odpowiednie naklejki.

Dzwonienie na SM mając świadomość że ukarani zostaną również osoby które nie zrobiły de facto nic złego jest wg mnie frajerstwem.

Polecam poczekać na przyjazd np. śmieciarki i sprawdzić czy faktycznie to parkowanie "z głową i wyobraźnią" faktycznie takie jest. Podziwiam kierowców tych ciężarówek, bo właśnie przez takich asów z "wyobraźnią" muszą się męczyć (tak, tak - parkowanie na skrzyżowaniu nie jest przejawem "wyobraźni"). Po drogach osiedlowych nie poruszają się tylko osobówki, a pisanie, że nie ma gdzie zaparkować, jeśli pod Tesco jest ogromny parking jest śmieszne.

Parking pod Tesco jest płatny.
Nie mówię o miejscach gdzie stojący samochód utrudnia ruch komukolwiek (osobówkom, śmieciarkom, pieszym). Mówię o miejscach gdzie samochód takiego utrudnienia nie stanowi a mimo wszystko pewnym zawistnym osobom (które zapewne nie mają samochodu lub mają miejsce w hali garażowej) przeszkadza...

Przykład takiego miejsca:
https://www.google.de/maps/@52.4633619, ... 6656?hl=pl

Ostatnio przechodziłem tamtędy i widziałem auto z blokadą. Dlaczego ktoś zadzwonił na straż miejską - nie rozumiem. Takich miejsc jest więcej.