Strona 2 z 2

Re: [82] Głośna impreza, 5 piętro, blisko Żabki

: 16 mar 2017, o 22:35
autor: Rob
Dzięki. Takiej współpracy oczekuję! :)

Sam byłem kiedyś świadkiem balkonowych "rozmów" tych z 5go piętra. Był to żenujący widok...

Re: [82] Głośna impreza, 5 piętro, blisko Żabki

: 17 mar 2017, o 13:00
autor: Mieszkaniec 82
Może bądźmy trochę elastyczni. Jeżeli ktoś rozmawia na balkon nie albo odrobinę przeciąganie mu się impreza która była zaplanowana do 22 nie wzywajmy od razu policji. Nie mówię tak dlatego że sam robię imprezy ale może się zdarzyć że przyjdą w piątek lub sobotę goście i rozkręcić się mała domówka. Osobiście moja tolerancja kończy sie po 24 gdy dzieci śpią i też chciałbym się położyć a u kogoś dudni muzyka. A głośne rozmowy nie milkną. Jeżeli u sąsiada robi się cicho po zwrócenie uwagi to nie widzę problemu. Chociaż wolałbym do nikogo nie chodzić i się prosić o ciszę po 22.

Re: [82] Głośna impreza, 5 piętro, blisko Żabki

: 17 mar 2017, o 19:54
autor: Rob
Przez kilka lat życia w tym rewirze, przeżyłem parę wymian ekip lokatorów. I moje wnioski nie są tak optymistyczne - jak Twoje.
Znudziło mi się zwracanie uwagi.
Jeśli ktoś planuje domówkę, to tak, aby ją zakończyć o 22. A jeśli ktoś z góry planuje jej przedłużenie (lub nagle się tak ekipie zachce) - to przenosi się wraz z towarzystwem do nocnego klubu na mieście.
Głośne rozmowy nie sposób kontrolować i poziom hałasu wymyka się spod kontroli. Trudno dyskutować z pijanym towarzystwem.

Jeśli ja potrafię uszanować spokój innych - nie widzę powodów, abym nie mógł tego wymagać od innych.

Re: [82] Głośna impreza, 5 piętro, blisko Żabki

: 17 mar 2017, o 20:56
autor: Elvira29
Imprezowicz sobie myśli, że świat należy do niego. I to przez 24h.
I jedynie policja, potrafi ich skutecznie wyprowadzić z błędu. Tak więc szanujmy ciszę nocną. Musimy być konsekwentni. Gdy zaczniemy robić wyjątki, studenciaki zaczną znów drzeć mordy.