[Blok 42e] Wyjąca psinka
: 28 lip 2012, o 17:14
Witam,
dwie doby temu zauważyłam [a raczej usłyszałam] niepokojącą sytuację w bloku 42, klatka E.
Mianowicie od 2 dni jakaś biedna psina ujada aż żal się robi, szczeka na przemian z wyciem. Być może nawet dłużej, ale byłam poza miastem, nie jestem w stanie stwierdzić.
Dziś oraz wczoraj postawiło mnie to na nogi już o 5 rano [a mieszkam w bloku obok..] i dziś jestem cały czas w domu, jak dotąd psina się nie uspokoiła.
Po pierwsze, jest to uciążliwe, nie wyobrażam sobie, że odtąd będzie taka pobudka codziennie?
Po drugie - co się dzieje z właścicielem, czy jest obecny w mieszkaniu, jeśli tak - dlaczego kompletnie nie reaguje i nie uspokaja zwierzaka?
Mam dziwne wrażenie, jakby ktoś zrobił sobie wakacje i zostawił psiaka samego Ponieważ psina na prawdę zawodzi w smutny sposób, wyje, nie tylko szczeka.
Czy ktoś poza mną również zaobserwował sprawę, wie kim jest właściciel i co się dzieje?
Jeśli Pan/Pani tego zwierzaka jest tutaj na forum - czy można prosić o zatroszczenie się o śpiew pieska?
dwie doby temu zauważyłam [a raczej usłyszałam] niepokojącą sytuację w bloku 42, klatka E.
Mianowicie od 2 dni jakaś biedna psina ujada aż żal się robi, szczeka na przemian z wyciem. Być może nawet dłużej, ale byłam poza miastem, nie jestem w stanie stwierdzić.
Dziś oraz wczoraj postawiło mnie to na nogi już o 5 rano [a mieszkam w bloku obok..] i dziś jestem cały czas w domu, jak dotąd psina się nie uspokoiła.
Po pierwsze, jest to uciążliwe, nie wyobrażam sobie, że odtąd będzie taka pobudka codziennie?
Po drugie - co się dzieje z właścicielem, czy jest obecny w mieszkaniu, jeśli tak - dlaczego kompletnie nie reaguje i nie uspokaja zwierzaka?
Mam dziwne wrażenie, jakby ktoś zrobił sobie wakacje i zostawił psiaka samego Ponieważ psina na prawdę zawodzi w smutny sposób, wyje, nie tylko szczeka.
Czy ktoś poza mną również zaobserwował sprawę, wie kim jest właściciel i co się dzieje?
Jeśli Pan/Pani tego zwierzaka jest tutaj na forum - czy można prosić o zatroszczenie się o śpiew pieska?