A ja od prawie 10 lat korzystam z serwisu "Krawczyk Opony" (przemianowanego niedawno pod sieć "First stop") na ulicy Gronowej. Wiem, że to ciut dalej, ale nigdy mnie nie zawiedli. O tym, że są dobrzy wskazuje to, że rozwijają się, a terminy do nich zawsze są powyżej tygodnia. Raz tylko zdarzyło się, że pojechałem gdzie indziej, bo zima mnie zaskoczyła, a termin dali długi. Trafiłem wtedy do jakiś majstrów na Naramowickiej i przy wymianie kół czujnik ABS mi zepsuli... Zatem nigdy więcej kombinowania, a terminów trzeba pilnować co by potem takich wpadek nie zaliczać. Jak opony to tylko na Gronowej. Polecam.
Mają też nienajgorsze ceny na zakup opon. Ostatnio dali ofertę równą oponeo.pl, więc skorzystałem u nich właśnie.
Wymiana opon [Piątkowo i okolica]
Re: Wymiana opon [Piątkowo i okolica]
Jest prosta metoda, żeby totalnie się uniezależnić od płatnych wymian opon.
Jeśli posiadacie drugi komplet opon na osobnych felgach, to w ogóle nie widzę sensu jeździć do warsztatów. Lewarek i odkręcenie 4/5 śrub to nie jest filozofia. Trzeba pamiętać żeby opisać opony, bo bieżnik różnie się ściera.
Jeśli macie tylko drugi komplet opon bez felg, to polecam ich zakup. Do różnych aut różnie mogą kosztować ale można przyjąć, że komplet używek można kupić za ok. 200 zł (koniecznie spr. czy są proste u wulkanizatora). Nówki stalowe to 400-500 zł. Wówczas jedna wizyta u wulkanizatora żeby założył oponę na felgę i sami sobie co sezon wymieniacie. Np. kampus Morasko z wielkim parkingiem jest super miejscem.
Jeśli w roku wydajecie ok. 200 zł na wymianę opon, to łatwo policzyć jak szybko inwestycja się zwraca.
Jeśli posiadacie drugi komplet opon na osobnych felgach, to w ogóle nie widzę sensu jeździć do warsztatów. Lewarek i odkręcenie 4/5 śrub to nie jest filozofia. Trzeba pamiętać żeby opisać opony, bo bieżnik różnie się ściera.
Jeśli macie tylko drugi komplet opon bez felg, to polecam ich zakup. Do różnych aut różnie mogą kosztować ale można przyjąć, że komplet używek można kupić za ok. 200 zł (koniecznie spr. czy są proste u wulkanizatora). Nówki stalowe to 400-500 zł. Wówczas jedna wizyta u wulkanizatora żeby założył oponę na felgę i sami sobie co sezon wymieniacie. Np. kampus Morasko z wielkim parkingiem jest super miejscem.
Jeśli w roku wydajecie ok. 200 zł na wymianę opon, to łatwo policzyć jak szybko inwestycja się zwraca.
Re: Wymiana opon [Piątkowo i okolica]
Trzeba lubić się w tym babrać.
Ja mam AC i gdy nawet opona klęknie, to dzwonię i za max 30min mam wsio ogarnięte.
W życiu nie odkręcałem kółek i nie mam zamiaru się za to zabierać.
Ja mam AC i gdy nawet opona klęknie, to dzwonię i za max 30min mam wsio ogarnięte.
W życiu nie odkręcałem kółek i nie mam zamiaru się za to zabierać.
Re: Wymiana opon [Piątkowo i okolica]
Maciek, ja miałem przez kilka lat 2 komplety kół. Na początku myślałem, że to super pomysł. Później pojawiły się dzieci i już nie miałem czasu na zabawę z samochodem. Skutek był taki, że zimówki zmieniałem w... czerwcu Poza tym komplet opon zajmował mi 1/4 piwnicy.
Sprzedałem więc ten komplet i kupiłem opony całoroczne. Jeżdżę tak od 2 lat i jest ok. W góry zimą nie jeżdżę, więc zimówki nie są mi bezwzględnie potrzebne.
Re: Wymiana opon [Piątkowo i okolica]
Osobiście nie wierzę w "opony całoroczne". Ciuchy też zmieniasz co sezon.
Tutaj chodzi o reakcję gumy na mróz i "opona całoroczna" tego zwyczajnie nie ogarnie. To zwykła fizyka.
Tutaj chodzi o reakcję gumy na mróz i "opona całoroczna" tego zwyczajnie nie ogarnie. To zwykła fizyka.