Zakupy od rolnika na osiedlu

Kupię, sprzedam, zamienię, oddam, wynajmę itd.
Regulamin forum
Dopuszcza się ogłoszenia mieszkańców - prywatne.
Ogłoszenia komercyjne tylko za zgodą administratora!
ndr113
Posty: 1
Rejestracja: 27 mar 2012, o 10:51

Zakupy od rolnika na osiedlu

Post autor: ndr113 » 27 mar 2012, o 10:55

Cześć,

Zastanawiam się nad zorganizowaniem dostaw artykułów spożywczych od rolników bezpośrednio na osiedle. Współpraca mogłaby polegać np. na cotygodniowej dostawie produktów, które zainteresowane osoby zamawiałyby cyklicznie u rolnika.
Czy ktoś jest chętny?

Awatar użytkownika
j40i4
Posty: 16
Rejestracja: 24 sty 2012, o 17:36
Nr bloku: 35
Kontakt:

Re: Zakupy od rolnika na osiedlu

Post autor: j40i4 » 1 kwie 2012, o 11:17

Dobry pomysł. Takie jajka od prawdziwej kury?... Mniam!
Mógłby się pojawiać w określonym miejscu, np w sobotę o 11 na godzinkę...

Stefan
Posty: 110
Rejestracja: 22 gru 2011, o 13:23

Re: Zakupy od rolnika na osiedlu

Post autor: Stefan » 2 kwie 2012, o 08:45

Myślę, że to może być ciekawy pomysł o ile towar będzie rzeczywiście ze wsi od rolnika nie z giełdy na Franowie.

Badylarz
Posty: 4
Rejestracja: 21 cze 2013, o 10:39
Nr bloku: 100

Re: Zakupy od rolnika na osiedlu

Post autor: Badylarz » 21 cze 2013, o 11:27

A gdzie swoje towary sprzedaje rolnik jak nie na Franowie.
Jeśli taki przyjedzie na osiedle z np. jajkami to ile ich od niego kupicie? 100szt?
Ile takie jajko musiałoby kosztować jeśli rozliczymy tylko jego kilometrówkę a dodać trzeba jeszcze koszt uzyskania tego jajka, kura, wybieg (ziemia), ziarno, pasza, witaminy, praca przy tym i ogromne ryzyko chorób.
Na dodatek i tak kupujecie tylko w Tesco bo są tańsze a jak gdzieś są właśnie od rolnika to niestety są droższe i wtedy już dla Was ten smak się nie liczy tylko cena.
Do tego należy zauważyć, że w Tesco nie ma nic polskiego. Piszą tylko "pochodzenie produktu Polska" ale rodem prosto z Hiszpanii, Włoch i innych. Oczywiście mają prawo pisać o pochodzeniu bo kupione od pośrednika w Polsce w/g prawa jest już pochodzenia polskiego.
Pomidory hiszpańskie tną z gałązki przez co wyglądem przypominają polskie (z resztą odmiany często są takie same) ale w smaku nie mają z naszymi nic wspólnego
Ktoś powie no ale cena jest niska. Ot i tu jest problem. Nikt Wam w tych cenach towaru pod blok nie przywiezie. Pamiętajcie!
W Hiszpanii z jednego krzaczka produkują 60 kg pomidorów. Krzaczki rosną na podkładach kokosowych. Ich produkty ziemi nie widziały. Polskie pomidory z krzaczka uzyskujesz od 6 do 8 kg w zależności jak duże chcesz uzyskać.
Piszecie o jajkach a ja już jestem w pomidorach i ogórkach. No ale tak właściwie do przedmówcy.
Jak sobie wyobrażasz sprzedaż bezpośrednią rolników na osiedlach?
Gdyby każdy przyjechał ze swoim towarem to gdzie by się pomieścili?
Jaki rolnik miałby czas stać cały dzień przy wozie i sprzedawać? Kto mu wtedy te pola obrobi i przypilnuje?
Jedzie taki na giełdę i sprzedaje hurtem. Trzeba tylko wiedzieć kto na tej giełdzie jest kim.

ODPOWIEDZ