Forum os. Stefana Batorego - Poznań

A to nie jest tak, że takie rzeczy zdarzają się wszędzie? Fakt wydaje się przez to że os. Batorego jest nowym osiedlem wszystko powinno tu być idealnie...ale przecież mieszkają tu ludzie tacy sami jak wszędzie. Prawdopodobnie masz rację, co nie zmienia faktu, że Jeżyce uchodzą za zdecydowanie gorsz...

Kradzieże i włamania do samochodów i hal garażowych, patologiczni sąsiedzi i ich awantury, drące ryja dzieciaki pozostawione bez opieki na placach zabaw, pijani kolesie próbujący wejść mi do mieszkania o 5 rano, a później srający na klatce schodowej, szczekające na balkonach i srające gdzie popadnie...

Z tego co wiem, to właśnie bloki, które są nowe to dobry cel dla złodziei - nikt nie zna nikogo to raz, a dwa nikogo nie dziwi widok ludzi noszących najróżniejsze rzeczy. Aczkolwiek powiem szczerze, że też tą lokalizacją się nieco zawiodłem (a mieszkałem w najróżniejszych miejscach, w tym 4 lata na ...

I jeszcze są jaszczurki, które można spotkać rano w okolicach skrajnych bloków

Szczerze mówiąc to nie wnikałem ile płacę, ale wiem, że przez pół roku miałem mniejsze zużycie wody i zgadza się to z tym, co wynika z pisma - że miałem nadpłatę i czynsz mi teraz zjechał o jakieś 10 PLN w dół.

Dodam, że u mnie mimo tej samej pozycji opłaty zgodne ze zużyciem.

Batorka pisze: Może i Ty zrzuć z siebie co nieco, to mąż odwróci głowę we właściwą stronę.

Nie no, na żonę patrzeć, jak można na sąsiadkę?
W końcu nawet o tym piosenki są:
http://www.youtube.com/watch?v=M29V83Mrhwc



PS. Które okno?

Powtórka z rozrywki była czy co?

Głowy sobie nie dam uciąć, ale to chyba kot ludzi mieszkających na parterze w tej klatce
Ostatnio biega sobie tam dosyć często.

Ciemno było na klatce, więc twarzy dokładnie nie widziałem, ale na 99% nie był to mieszkaniec klatki, a i raczej też nie bloku (a przynajmniej ja nie kojarzę takiej osoby).
Pytanie kluczowe brzmi więc - jak dostał się do klatki?